Wprowadź rękodzieło i spokój do swojego życia

Monika Szumińska-Németh
17 stycznia 2021

W ciągu dnia większość czynności wykonujemy automatycznie; prowadzimy auto, gotujemy lub mechanicznie słuchamy radia, a tymczasem przez nasz umysł przepływają strumienie nieuporządkowanych myśli. Wprowadzając do swojego życia odrobinę technik Mindfulness, możemy uspokoić umysł i uwolnić się, choć na chwilę, od przymusu bycia w ciągłym ruchu.

Zamiast wykonywać wiele rzeczy jednocześnie wystarczy skupić się na jednej konkretnej czynności

Początkowo zatrzymanie lawiny myśli i otwarcie się na doświadczanie bycia tu i teraz może wydawać się trudne. Jest jednak wiele różnych sposobów pozwalających na wkomponowanie uważności w nasze życie. Szycie, cerowanie, robienie na drutach, tkanie – to wszystko może być uważnością. Proces tworzenia osadza nas w chwili obecnej, pozwala zapomnieć o problemach i przestać stresować się przyszłością.

Poczujmy teksturę płótna pod palcami

Kiedy szyjemy, zwracajmy uwagę na dźwięki, zapachy, poczujmy teksturę płótna pod palcami, poczujmy swoje stopy na podłodze, bądźmy świadomi swojego oddechu. Świat stanie się o wiele bogatszy, a my nauczymy się cieszyć drobnymi rzeczami i prostszym życiem. To co wydaje się uniwersalne dla wszystkich technik ręcznych to możliwość zatrzymania czasu, choćby na chwilę. Skupiając się nad robótką, mamy szansę dostrzec piękno zawarte nie tylko w rzeczach ale również we chwilach, które nam umykają.

Magia ręcznego szycia

Dlaczego mielibyśmy robić coś ręcznie skoro można to szybciej wykonać na maszynie? Jest coś w szyciu ręcznym, co nazywam „magią ręcznego szycia”. Nie chodzi w nim o szybkość i precyzję, tylko o doświadczenie spokoju i harmonii. Prowadząc w skupieniu nitkę za igłą, pozostajemy w chwili obecnej, tu i teraz. Bez pośpiechu i wygórowanych oczekiwań.

Jeśli tylko pogoda na to pozwala, weźmy robótki, wychodząc na spacer. To jeszcze jedna przewaga szycia ręcznego nad maszynowym – można zabrać je ze sobą na ławkę w parku lub na koc pod drzewem. Poczuć zapach trawy, ciepło słońca czy dotyk wiatru na skórze. I pamiętajmy: nie chodzi o to, aby nauczyć się jak najwięcej ściegów, tylko żeby osiągnąć głęboki relaks. Znajdźmy czas na cieszenie się procesem tworzenia.

O mnie

Nazywam się Monika Szumińska-Németh,

uczę ręcznego szycia w duchu mindfulness, powrotu do natury i dbania o balans w życiu codziennym.

Czytaj dalej >

0 komentarzy

Wyślij komentarz